Brytyjski poeta romantyczny John Keats, wyszkolony na lekarza i licencjonowany przez Towarzystwo Apothecaries, dał sobie taką dokładną prognozę w 1820 roku po epizodzie krwioplucia. Zdał sobie sprawę, że zachorował na gruźlicę i, tragicznie, zmarł wkrótce potem, w wieku 25 lat. Mniej wymowne i złowieszcze były słowa pacjenta, którego widziałem w oddziale ratunkowym w Temple University Hospital w 2007 roku. Zakaszlałem w chusteczkę i znalazłem trochę krwi – zauważył po prostu. Młody człowiek bez żadnych problemów medycznych był oszołomiony, gdy na wspomnienie tego objawu wpadł do prywatnego pokoju i każda osoba, którą zobaczył, nosiła osobliwą, zakapturzoną maskę. Czekała na niego także sala z negatywnym ciśnieniem; gdyby miał Mycobacterium tuberculosis w swojej plwocinie, byłby odizolowany i leczony, dopóki nie zostanie uznany za bezpiecznego do wypisu.
Trzy lata wcześniej nie byłem w Filadelfii, ale na oddziale medycyny ogólnej szpitala King Edward Memorial w Bombaju, w Indiach, gdzie trenowałem. Osłony były ogromnymi gotyckimi salami z kamiennymi ścianami i wysokimi sklepieniami. Chociaż posiadali pewną archaiczną wielkość, na oddziałach przebywali pacjenci we wspólnej przestrzeni, która nie była przeznaczona do powstrzymywania chorób zakaźnych. Kiedy tylko było to możliwe, pacjenci z gruźlicą znajdowali się w najdalszych zakątkach, oddzieleni niewidzialną linią, którą personel medyczny regularnie przekraczał, często bez masek. Bliskość tych pacjentów do pacjentów z obniżoną odpornością, takich jak chorzy na AIDS lub raka, była często nieunikniona.
Chociaż istnieją prywatne szpitale w miastach Indii, które zapewniają opiekę na najwyższym poziomie, porównywalną z opieką w krajach zachodnich, większość ludzi jest leczonych w szpitalach rządowych i miejskich, które, podobnie jak moja szkoła medyczna, zapewniają opiekę najbiedniejszym z ubogi. Plusem dla nas było to, że nasz trening medyczny był niezwykły, ze względu na szerokość i złożoność chorób, które widzieliśmy, oraz szeroki zakres patogenów, na które byliśmy narażeni.
Niestety, termin narażony na stosowany na więcej sposobów niż jeden. Okrutnym uderzeniem ironii u jednego z ortopedów rozwinęła się gruźlica kręgosłupa. Moja koleżanka z klasy rozwinęła wysięk opłucnowy wywołany przez gruźlicę. Wielu innych studentów prawdopodobnie przeszło miesiące leczenia bez ujawnienia swoich diagnoz. Nawet wśród wykształconych indiańskich klas, gruźlica niesie piętno.
Rozpowszechnienie i zachorowalność na gruźlicę w Indiach, według regionu, 2005. Dane pochodzą z Ministerstwa Zdrowia Indii.
Wskaźnik potwierdzonej infekcji jest zaskakujący. Naukowcy ze szkoły medycznej w północnych Indiach stwierdzili występowanie około 17 nowych przypadków czynnej gruźlicy na 1000 lekarzy rocznie1 (w porównaniu z około 2 przypadkami na 1000 w ogólnej populacji2 i 0,05 w ogólnej populacji USA3), a częstość występowania latentnej infekcji wśród pracowników służby zdrowia w wiejskiej szkole medycznej wyniosła ponad 40% .4 Znaczącym czynnikiem predykcyjnym infekcji był dłuższy czas trwania zatrudnienia w służbie zdrowia; co więcej, naukowcy zauważyli, że rozpowszechnienie infekcji było prawdopodobnie zaniżone, ponieważ starsi lekarze, którzy mają więcej lat skumulowanej ekspozycji, byli niedostatecznie reprezentowani.
[przypisy: candeo poznań, rogowacenie przymieszkowe, polip hyperplastyczny ]
czy to koniecznie musi być olej lniany budwigowy?
[..] Cytowany fragment: sprzedaż włosów naturalnych[…]
Aby być zdrowym trzeba chcieć się wyleczyć!
[..] odnosnik do informacji w naukowej publikacji odnosnie: sauna[…]
Chyba ktoś w tym artykule zapomniał o medycynie mitochondrialno komórkowej